Intuicja jest przyrodniczym fenomenem. Wiele osób o niej słyszało, niewiele osób w nią wierzy, nikt nie wie, gdzie się znajduje, ale wszyscy ją posiadają. Wszyscy z nią się kontaktują podczas podejmowania różnorodnych decyzji – intuicyjnie wybierają jedzenie, ubranie, zawód, partnera. Intuicyjny głos wykorzystywany w każdym aspekcie życia zawsze jest prawidłowy i zgodny z człowiekiem, ale trudno go przełożyć na język logiki , który jest mu obcy. Czysto rozsądkowe uzasadnienie podjętych pod wpływem intuicji działań jest niemożliwe. Deliberowanie nad poczynionymi wyborami, które wydają się przypadkowe, chaotyczne, spontaniczne, a mimo to korzystne, nie przynoszą odpowiedzi. Dlaczego? Dlaczego wewnętrzny głos, którym człowiek się kieruje jest niezrozumiały? Dlaczego słucha głosu, którego nie da się rozszyfrować i zapisać w klarowny sposób? Czy człowiek w ogóle kieruje się intuicją, czy raczej ona kieruje nim? Wobec intuicji piętrzy się więcej pytań niż odpowiedzi. Do tej pory nie udało się człowiekowi ani odnaleźć obszaru mózgu, który za nią odpowiada, ani odkryć kanałów informacyjnych, którymi przesyła wiadomości. Nieznane są także źródła, z których te wiadomości intuicja czerpie ani język, którym mówi. Dla większości ludzi pozostaje ona zagadką, której nie da się rozwiązać stosując stare metody poznawcze, standardowe naukowe podejście, ponieważ należy ona do świata niematerialnego, niewerbalnego, niewidzialnego. Potrzebna jest nie tylko nowa wiedza, ale przede wszystkim rozwinięcie specyficznych psychologicznych zdolności. Aby ją zobaczyć, należy wykształcić umiejętność jasnowidzenia w pierwszej kolejności. Aby ją usłyszeć trzeba wprawić się w jasnosłyszeniu. Wtedy głos duszy do człowieka „przemówi i pokaże”, w jakim stopniu jest rozwinięte jego wnętrze i ukaże swój cały potencjał.
„Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.” Hans Selye
Nie jest tajemnicą, że cywilizacja rozwijała się przede wszystkim na drodze techniki i nauki. Przez wieki o kierunku jej ewolucji decydowali mężczyźni, ponieważ trwała era patriarchatu, która powoli dobiega końca. Mężczyźni doskonalili cechy kluczowe do przetrwania, oswojenia materii, panowania nad żywiołami natury (wodą, ogniem, powietrzem, ziemią), a zewnętrzny, autentyczny kontakt z otaczającą rzeczywistością był im w tym celu niezbędny. Najważniejszym aspektem ich działań był rozwój swoich najmocniejszych i najcenniejszych własności: rozumu oraz odpowiedniego charakteru odznaczającego się odwagą, męstwem, determinacją, przywództwem, walecznością, zdecydowaniem i innymi atrybutami, za które mężczyzn cenimy. Doskonalenie rozumu i logicznego myślenia stymulowały lewą półkulę mózgu, która odpowiada zarazem za prawą połowę ciała. Ta połowa wraz z tą półkulą mózgu odzwierciedlają męskość nie tylko u mężczyzn, ale także u kobiet.
Do dnia dzisiejszego wyżej ceni się umiejętności techniczne. W nauce prym wiodą kierunki spokrewnione z matematyką, fizyką, chemią i informatyką, które mają zastosowanie w praktyce, w budowaniu i unowocześnianiu zewnętrznego świata. Większym szacunkiem darzone są osoby z zainteresowaniami „ścisłymi”, wyróżniającymi się bystrym, logicznym myśleniem, ambicją, wytrwałością, dyscypliną, pracowitością. Dzieje się tak, ponieważ te wartości stanowią fundament świata materialnego, ułatwiają w nim przeżycie, walkę o swój byt, zapewniają zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych (m.in. wykarmienie rodziny). Mężczyźni opanowali sztukę przetrwania, odnieśli sukces w rozwoju swoim i cywilizacji. Dzięki nim urosła medycyna, technologia, rozbudowały się miasta, rozwinęła edukacja i przemysł, a nauka podzieliła się na dziesiątki specjalizacji. Zgromadzono ogromną ilość wiedzy i informacji, której zaabsorbowanie i przetworzenie przez lewą połówkę mózgu staje się coraz trudniejsze i bardziej czasochłonne. Druga połówka mózgu i ciała nie były przedmiotami zainteresowań, ponieważ odpowiadają za właściwości niegwarantujące przeżycia. Są to między innymi: empatia, cierpliwość, opiekuńczość, zdolności manualne, muzykalność, piękno, estetyka, twórczość, kreatywność. Ludzie o takich cechach charakteru są albo poniżani albo traktowani niepoważnie – jak ludzie niższej, słabszej kategorii. Przykładowo artystów uważa się za osobników oderwanych od rzeczywistości, obiboków niewnoszących nic wartościowego do społeczeństwa. Często musieli wieść żebracze życie. Po długich latach lekceważenia przymiotów duszy i prawej półkuli mózgu, obecnie wzrasta nimi zainteresowanie. Świat osiągnął etap, w którym człowiek ma zapewniony byt i miejsce, udoskonalił swoją męską część, ma możliwość rozwijania dodatkowych umiejętności i szuka nowych źródeł wiedzy.
Jednym z nich jest dusza.
Przez wieki nagromadziła ona pokłady mądrości i wykształciła unikalny język, którym codziennie przemawia – człowiek go używa, ale nie umie właściwie zinterpretować. Język, który drażnił mężczyzn, był i jest przez nich wyśmiewany. Przykładowo, gdy kobieta mówiła do mężczyzny: „przyśniła mi się ryba, nasz syn będzie chory”, mężczyzna drwił z niej, myśląc, że plecie głupstwa. Gdy następnego dnia syn był chory, trudno było tę sytuację zrozumieć kobiecie, a co dopiero wyjaśnić mężczyźnie. Ona nie wiedziała, dlaczego ryba zwiastuje chorobę, a on mógł jedynie oskarżyć ją o czary, ponieważ nie widział żadnego logicznego połączenia między zwierzęciem a chorobą.
W innej sytuacji, podczas zaślubin młodzi zakładają obrączki, obiecują sobie wierność i miłość, a tuż po ceremonii młody chowa obrączkę w szufladzie i nigdy nie zakłada. Logicznie tłumaczy, że boi się ją zgubić (gdy ma szczupłe palce), bądź że go ciśnie (gdy ma palce tęższe), ale językiem duszy on komunikuje, że ten związek go nie interesuje, a tylko musi coś przez niego odpracować. Zraniona kobieta domyśla się „czegoś”, ale nie jest w stanie nic udowodnić, ponieważ nie ma dostępu do wewnętrznej wiedzy. Niestety zbyt długo płeć piękna była pod silnym wpływem i przywództwem mężczyzn, co zaowocowało utratą czucia duszy. Kobiety stały się racjonalne, poukładane, skoncentrowane na konsekwentnym zdobywaniu dóbr materialnych, podbijaniu męskiego świata.
„Jeśli ktoś z nas pragnie poznać coś w sposób czysty, musi się od ciała wyzwolić i samą tylko duszą oglądać rzeczywistość.” Sokrates
Dopiero ostatnio człowiek przestał się kurczowo trzymać materii, a rozpoczął drogę w stronę wnętrza. Przyciągają go nauki duchowe czy paranormalne zdolności takie jak jasnowidzenie, jasnosłyszenie, skanowanie, telepatia, astralne podróże kosmiczne, przewidywanie zdarzeń, wycofanie w czasie i mnóstwo mniej znanych zagadnień. Dyscypliny przypisywane wiedźmom i opętanym zyskały nagle popularność i uznanie. Wszystko to dzieje się za sprawą wielkich przemian – transformacji epok – epoka patriarchatu ustępuje wschodzącej epoce matriarchatu. W czasach zarządzanych żeńską energią inne wartości będą pielęgnowane, a kierunek rozwoju zwróci się ze świata zewnętrznego do wnętrza. Już Sokrates mówiąc: „Poznaj siebie”, wiedział, że najcenniejsze informacje leżą w człowieku. Zupełne poznanie wszechświata jest uzależnione od poznania samego siebie, ponieważ działa w nim prawo lustrzanego odbicia.
Według nauk duchowych w otaczającym środowisku człowiek odnajduje przede wszystkim projekcje tego, co sam w sobie nosi – myśli, uczucia, emocje, intelekt. Dlatego obecnie organizowane kursy i szkolenia nastawione na samodoskonalenie się, samopoznanie oraz naukę języka niewerbalnego (np. mowa ciała). Problem w tym, że większość trenerów wykorzystuje stare podejście i rozsądkowe metody nauczania. Odkrywanie siebie nie może odbywać się tylko poprzez opanowanie umiejętności czytania/interpretowania symboli, czy metafor przy pomocy fizycznego oka i rozumu. Powinno raczej oprzeć się na wykształceniu nowych umiejętności, dzięki którym poznamy świat niematerialny. W nim dusza posługuje się swoim własnym okiem – okiem intuicyjnym, które widzi świat energii i informacji. Bez jego otwarcia duchowa nauka nigdy nie będzie wykładana ani zrozumiana we właściwy sposób. W odróżnieniu od nauk rozumowych jest ona dla każdego człowieka indywidualna – osoba wybierze tylko specyficzny element do rozwiązania zagadek swojej duszy.
„W tobie leży cały świat, więc jeśli wiesz jak patrzeć i uczyć się, znajdziesz w sobie do niego drzwi, a klucz do nich w twoich rękach. Nikt inny na ziemi nie da ci ani klucza ani nie otworzy drzwi poza tobą samym.” Jiddu Krishnamurti